- zatopiłam się w myślach,
i tylko słychać zegar,
który wystukuje minuty
upływającego czasu.
Płynie czas...
Zatopiona w przeszłości
liczę przemijające chwile,
które minęły bezpowrotnie
- godziny, dni, lata,
Chwile dobre i te złe,
z uśmiechem i te ze łzami,
chwile w miłości,
w rozterce i tęsknocie.
W myśli przewijają się twarze
niektóre już bez wyrazu,
a słowa kiedyś wypowiedziane
tracą swój sens.
Czas płynie jakby szybciej
zacierając te wspomnienia,
nie wrócą już tamte dni,
przeszłość jakby uśpiona,
i tylko ta bezwładna cisza,
a zegar wciąż wystukuje
mijający czas.
Płynie czas...
Tykanie nieco przystało,
dając trochę wytchnienia,
ocknęłam się z bezwładnej ciszy,
jest jeszcze czas
- pomyślałam...
trzeba tylko chęci i siły
aby móc przeżyć na nowo
niejeden raz...tą radość,
może nawet łzy,
tą miłość, tęsknotę, rozterkę,
trzeba tylko umieć
nie żałować tego co było,
nie bać się, tego co będzie,
żywiąc nadzieję
na każdy nowy dzień,
godzinę, minutę, chwilę.
Pomimo iż nieubłaganie
płynie czas
ogarnęła mnie radość.
Uchwyciwszy się mocno życia
- zatopiłam się w marzeniach
wsłuchując się w rytmiczny
tykot zegara
wkroczyłam w nowy czas..
© Savin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz